Powrót granic
Wracają granice państw europejskich, ale nie z powodu problemów z emigrantami. Powodem jest zagrożenie epidemiologiczne ze strony ASF. Do grona państw, które zdecydowały się na budowę trwałych przeszkód dla swobodnego przemieszczania się dzików, dołączają kolejne kraje. Rumuński rząd poinformował, że nie udało się powstrzymać rozprzestrzeniania się choroby i w pierwszej połowie bieżącego roku zanotowano liczne ogniska ASF.
Nie czekając na decyzje władz unijnych, zagrożone kraje biorą sprawy w swoje ręce. Bułgaria już rozpoczęła konstrukcję 133-kilometrowego płotu blokującego przejście dzikich zwierząt w newralgicznej strefie po tym, jak ogniska ASF stwierdzono w okolicach Giurgeni położonego na lewym brzegu Dunaju.
Podobne działania rozważają obecnie władze Węgier po tym, jak przypadki ASF stwierdzono w okolicach Carastelec, zaledwie 30 km od węgierskiej granicy. Wcześniej zapowiedź budowy płotu ogłosiła Dania, planując ogrodzenie przed dzikami na całej długości granicy z Niemcami.
(AT) / Wiadomości.